Miłość, pałacowe intrygi, Anglia za
czasów Tudorów, niesamowity humor i … KOŃ, FRETKA, PUSTUŁKA, LIS, KOT i … wiele
więcej.
Tyle wystarczy by skonstruować
niezapomnianą książkę młodzieżową opartą na czasach historycznych. A mowa o
książce „Moja Lady Jane” napisanej przez trzy niesamowite autorki: Cynthia
Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows. Potrzebujesz książki, która poprawi Ci humor,
rozbawi do łez i wciągnie do swojego świata tak, że nie będziesz mógł się z
niego wydostać ? Jeśli tak, to idealna pozycja dla Ciebie.
Zainteresowany
?
To przejdźmy
do konkretów.
Wszystko rozpoczyna się na zamku w
Anglii za panowania Edwarda Tudora, szesnastoletniego króla manipulowanego
przez doradców. Jednak jego szczęśliwe życie zmienia się z chwilą gdy stan
zdrowia Edwarda się pogarsza, a lekarz królewski twierdzi, że to krztusica, a
królowi zostało najwyżej rok życia. Szesnastoletni władca załamuje się i
zdesperowany staje się marionetką w rękach doradcy niejakiego lorda Dudleya.
Ten zamierza wydać swojego syna Gifforda za kuzynkę króla – Jane. Edward zgadza
się na to posunięcie i podpisuje dokument o zmianie linii sukcesji. Królową ma
zostać Jane, a później władza ma przejść na jej syna. Pozostają jeszcze siostry
księcia: Maria i Elżbieta. A tak łatwo
nie oddadzą tronu. Przygotujcie się na zwariowaną grę o tron. Od tej chwili
wszystko nie będzie już takie samo, a czasy są dość burzliwe, gdyż w państwie
toczy się rywalizacja między Nieskalanymi , a Ewianami.
Brzmi ciekawie
?
Cóż, a to
dopiero początek.
Wydawnictwo SQN zrobiło wielką
robotę, wydanie jest bardzo ładne. Świetnie, że zostali oryginalną wersję
okładki. Na wielkie brawa zasługuje również Maciej Pawlak, którego tłumaczenie
jest genialne.
Ja uważam tę książkę za hit wakacji.
Powieść ta była niezwykłym przeniesieniem się w czasie i poznaniem życia ludzi
w tamtym okresie . Wszystko podbudowuje delikatny wątek fantastyczny i uroczy
watek miłosny. Przez książkę się płynie i wszystko jest wyważone. Muszę
przyznać, że nigdy nie czytałam powieści, która była tak zabawna i świetnie
napisana. Historię odkrywamy nie tylko z bohaterami, ale także z narratorkami,
które nie pozwalają nam o sobie zapomnieć. Ten zabieg książkowy bardzo mi się
spodobał i pierwszy raz miałam z nim do czynienia. Bohaterowie są wyraziści;
każdy ma swoją historię i przeszłość, o której czytamy z bardzo wielkim
entuzjazmem i ciekawością. Historia jest przede wszystkim skierowana do
młodzieży, ale według mnie jest idealną pozycją również dla starszego
czytelnika.
Podsumowując jest to świetna
historia na wakacje, a także na pochmurne dni. Książka nie da o sobie zapomnieć na długo, a gdy
będziecie na nią patrzeć na Waszej twarzy zagości uśmiech. Gwarantuję Wam, że
przeżyjecie niezapomnianą przygodę, a bohaterowie sprawią, że ich pokochaci (
Pamiętajcie tylko, Gifford jest mój )
Zaczytanego
dnia i do następnej recenzji !
Komentarze
Prześlij komentarz